Ostatnio staram się nieco ograniczyć moim chłopcom wszelkie interaktywne rozrywki. Do tej pory tablet, telefon czy konsolę, mieli w zasadzie na każde zawołanie. Nie korzystali z tego przywileju więcej, niż powinni mimo to zauważyłam, że kiedy ograniczam im dostęp do nowej technologii, lepiej się zachowują i są spokojniejsi. Dlatego też trochę sceptycznie podeszłam do testowania gier Kazooloo i chyba przekonał mnie jedynie fakt, że nie są to takie ZWYCZAJNE, interaktywne gry, a naprawdę coś wyjątkowego. Zobaczcie!

Kazooloo – co to takiego?

Na pierwszy rzut oka, w zasadzie trudno stwierdzić co na nas czeka. Dostajemy płaskie opakowanie, które tak naprawdę przypomina wyglądem karton od płyty winylowej. Zwłaszcza, że w środku znajdziemy kartonowy krążek.

Ten właśnie krążek, jest nam niezbędny do gry. A do tego smartfon, lub tablet, na który pobierzemy bezpłatną aplikację.

No, nie robi wielkiego wrażenia, co? Mnie wciąż zniechęcało mimo, że GonzoToys zapewnia, iż to nie tylko interaktywna gra, ale też konieczna do rozgrywki aktywność fizyczna. Nie uwierzyłam, póki nie zobaczyłam sama!

Kazooloo zmusza do ruchu!

Naprawdę. Na filmiku poniżej zobaczycie, że Mimo w zasadzie ani przez chwilę nie stał w miejscu. Musiał kręcić się wokół kartonowego krążka, aby móc przejść do kolejnego etapu.

No, ale dalej nie wyjaśniłam, jak to wszystko wygląda. Otóż ten krążek, układamy na ziemi. Odpalamy aplikację i już za chwilę na kartoniku i wokół niego biegają stworki, potworki. W zależności od wariantu gry, będą to roboty, lub smoki. My, przetestowaliśmy obie wersje, każda przypadła chłopcom do gustu.

Warto też chyba dodać, że gra łączy pokolenia, bo i Damian nie zrezygnował z kilku rund, a to raczej dość wybredny gracz.

Ćwiczymy tu spostrzegawczość, koncentrację i uważność, a do tego rozwijanie umiejętności pracy w zespole – bo może grać więcej niż jedna osoba.

Gry są dostępne wyłącznie u GonzoToys (Instagram, Facebook) , ale ja będę miała dla Was niespodziankę 🙂 Jeszcze dziś, na moim facebooku, wystartuje konkurs, w którym będziecie mogli zgarnąć wybraną grę 🙂 Fajnie 🙂 No pewno, że fajnie! Także bądźcie czujni, a teraz jeszcze zobaczcie filmik z użytkowania i zdjęcia!

Zachęcam Was do użytkowania 🙂 Czasem warto pozwolić dziecku spróbować czegoś nowego zwłaszcza wtedy, gdy mamy pewność, że ta nowość przyniesie też jakąś dodatkową korzyść! Świetna zabawa, mówię Wam. Ale wiadomo.. wszystko z umiarem.