Właśnie wróciliśmy do domu. To, co dobre, szybko się kończy. Przyznam, że te 6 dni uciekło nam bardzo szybko, nawet nie zauważyłam kiedy, ale był to czas mocno intensywny w różne wrażenia. Odwiedziliśmy sporo ciekawych miejsc i chyba żadne atrakcje w Łebie nie są nam już obce, ale.. najbardziej w pamięci i tak zapadnie mi Sea Park. To fokarium Sarbsk to miejsce niezwykłe i za możliwość obejrzenia pokazu z fokami w roli głównej zapłaciłabym pewnie i więcej!

Sea Park – fokarium Sarbsk: czy warto pójść tam z dziećmi?

Pewnie interesuje Was cena! No, do najniższych nie należy, ale biorąc pod uwagę fakt, że można tam spędzić calutki dzień, naprawdę warto tyle zapłacić. Nasza czwórka zostawiła w kasie 216 zł.

Przyjechaliśmy z samego rana, prawie zaraz po otwarciu (nauczeni doświadczeniem z dnia poprzedniego, gdzie już przy kasie zastała nas ogromna kolejka w Parku Dinozaurów). Tutaj kolejek nie było, a na parkingu też była cała masa miejsca. Sam parking darmowy – za co plus.

O 10 zaczynał się pierwszy pokaz i bez problemu zajęliśmy miejsce w pierwszym rzędzie. I już od pierwszej chwili byłam zachwycona! Widziałam już foki w zoo, ale nigdy podczas takiego pokazu, a okazało się, że te zwierzęta są mega mądre. Ich inteligencja nie jeden raz mnie zadziwiła. Co one potrafią, to jest wręcz nie do uwierzenia. Byłam też zaskoczona tym, jak bardzo foczki ufają swoim opiekunom/trenerom no ale też część publiczności mogła przekonać się o tym, jak smakują focze buziaczki i przybić sobie z taką foką piąteczkę. Niezapomniane wrażenia, które naprawdę zaważyły o mojej najwyższej ocenie dla parku. Bo reszta atrakcji była już raczej średnia.

Małpi gaj i trampoliny dodatkowo płatne

To moim zdaniem jest prawdziwy strzał w kolano, bo za wejście do parku już sporo płacimy.

Place zabaw – całkiem ok. Chłopcom się podobały, ale to takie miejsce na zabawę max przez pół godziny, w porywach do 60 minut.

Sea Park, fokarium Sarbsk to też Galeon Wodnik – można przy nim strzelić niezłą fotkę na Instagrama, ale jest trochę niedopracowany. Gdyby była możliwość wejścia na górę i wszystko w środku byłoby bardziej “żywe“, statek zrobiłby większe wrażenie.

Ale kawałek dalej mamy Wrak na wspak, gdzie już można zajrzeć na pięterko. I tutaj warto wejść, zwłaszcza że za wizytę w domku do góry nogami w Łebie trzeba słono zapłacić, a to atrakcja max na kwadrans. Tutaj wejście mamy w cenie biletu.

Obok wraku znajduje się ptasie mini zoo, a nieopodal trafimy na pokaz Błękitkowy. Super sprawa, szczególnie dla młodszych dzieci. Przyciemniona sala, w której czujemy się trochę jak na dnie oceanu. Trzy wielkie ekrany, a przed nimi cała masa kolorowych, wygodnych poduszek dla dzieci. Rodzice mogą usiąść na ławkach, nieco z tyłu. W godzinach pokazu “wypływa nam na ekran“ Błękitek, czyli interaktywny wieloryb, który na żywo zabawia dzieci. Nie jest to jakaś tam bajeczka, nagrana dużo wcześniej, choć na początku tak myślałam. To prawdziwy live show, gdzie bajkowa postać odpowiada na pytania dzieci i wchodzi z nimi w interakcję.

Jest też Park Miniatur Latarni Morskich (fajny) i Real Ocean (jak dla mnie słaby). Jest Kino emocji – znów za dodatkową opłatą. Znów słabo.

Bardzo fajną atrakcją, okazało się Ocenarium Prehistoryczne 3D. Zakładamy okulary i spacerujemy ciemnymi korytarzami, co kawałek są ekrany z bardzo realistycznymi, morskimi zwierzętami. A na koniec – największa atrakcja. Stajemy na specjalnej platformie, gdzie podpływa do nas rekin. Mamy go na wyciągnięcie ręki, okulary działają cuda. Nagle, platforma bardzo szybko się porusza, ledwo można się na niej utrzymać i ..BANG. Jeszcze raz. Rekin przebija szybę zębiskami a nas “zalewa“ woda. Ja wiedziałam, co mnie czeka, bo jedna z moich obserwatorek mnie uprzedziła, ale i tak mocno to przeżyłam. 🙂

Był też Park Makiet Zwierząt Morskich, ale nigdzie nie można było podejść. Ach! No i Muzeum Marynistyczne. Bardzo fajne.

Ogólnie atrakcji naprawdę sporo i choć nie wszystko mi się podobało, na pewno odwiedziłabym to miejsce jeszcze raz, gdybym tylko miała okazję. Sea Park – fokarium Sarbsk to naprawdę miejscówka godna uwagi. Jeśli wybieracie się do Łeby, nie możecie jej pominąć. Ale myślę, że zdjęcia pokażą Wam więcej niż słowa. Zapraszam Więc do obejrzenie Sea Park w galerii.