Pieczony łosoś z z porem i koperkiem – najlepszy!

Nie jestem wielką fanką łososia. Zraziłam się do niego gdy spróbowałam go pierwszy raz – przygotowanego na parze i bez większej ilości przypraw. Był PASKUDNY. Do tego zalatywał mułem choć niby pochodził ze sprawdzonego źródła. Ale ten pieczony łosoś z porem i koperkiem jest naprawdę pyszny.
Pieczony łosoś – składniki
Sama ryba nie należy do najtańszych ale biorąc pod uwagę to, jak wiele w niej składników odżywczych, warto czasami pozwolić sobie na jakieś fajne danie z łososiem w roli głównej. Czego potrzebujemy, by móc wyczarować pachnącą i pyszną potrawę?
- kawałek łososia
- cytryna
- pomidorki koktajlowe
- pęczek koperku
- por
- pieprz i sól
- oliwa z oliwek
- odrobina masła (choć to nie koniecznie)
Łosoś z piekarnika z koperkiem i porem
Teraz pora na przygotowanie. Naprawdę to bardzo proste. Wystarczy, że zdejmiemy skórę z naszego łososia i natrzemy go sokiem z cytryny i oliwą – po łyżce na taką porcję jak na zdjęciu.
Obsypujemy też z obu stron pieprzem i solą i zostawiamy na trochę, żeby się zamarynowało.
Następnie obieramy pora i kroimy go w kawałeczki. Wysypujemy nim dno żaroodpornego naczynia. Na tym układamy kawałki ryby. Łososia posypujemy posiekanym koperkiem, na każdym kładziemy po plasterku cytryny a dookoła układamy jeszcze pomidorki. Na rybę można też położyć masło, ale ja ten krok pominęłam.
Piekarnik nagrzewamy do 210 stopni a wszystko wkładamy do środka zaledwie na kwadrans.