Problemy z pielęgnacją dziecięcej skóry pojawiły się już w pierwszych dniach mojego rodzicielstwa. Właściwie od razu poznałam “smak bezsilności”, gdy wrażliwa skóra Mikołaja dawała się we znaki. Zupełnie nie wiedziałam co robić choć wydawało mi się, że przecież jestem przygotowana na wszelkie przeciwności losu. Przeczytałam pierdyliard numerów prasy rodzicielskiej, i byłam stałym bywalcem internetowego forum. Na niewiele się to jednak zdało w momencie, gdy rzeczywistość tak okrutnie przytłumiła moje wyobrażenia związane z pielęgnacją noworodka, a później również niemowlęcia. Ale daliśmy radę. I dziś, opowiem Wam w jaki sposób.

Problemy były od początku

A ja nie miałam pojęcia, jak pomóc mojemu dziecku, które było na maxa oszpecone przez.. NATURĘ. Szorstkie policzki, spękane usteczka, na których pojawiały się ropne bąble. Jego wrażliwa skóra naprawdę dawała mu się we znaki. W tym samym czasie, walczyliśmy też z trądzikiem niemowlęcym, i naprawdę czasem miałam wrażenie, że dopadło nas całe zło tego świata. W sumie, wtedy nawet AZS brzmiało dla mnie jak jakiś wyrok. Ale, przy odpowiedniej pielęgnacji, poradziliśmy sobie z problemem, i kiedy urodził się Filip, wiedziałam już jak postępować w każdej sytuacji.

Wypróbowaliśmy naprawdę dużo różnych kosmetyków – często również tych, które można było kupić jedynie na receptę. Niektóre były nieskuteczne wcale, inne pomagały ale tylko na chwilę. Dopiero gdy trafiliśmy na ofertę MUSTELA poczułam, że przycumowałam do bezpiecznej przystani.

Wrażliwa skóra- jak o nią dbać?

Przede wszystkim, taka skóra potrzebuje nawilżenia z prawdziwego zdarzenia. I to nie tylko od wewnątrz, ale także od środka. Także odpowiednie kosmetyki to podstawa- ale również dostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości wody.

Nie wiem czy macie tego świadomość, ale skóra wrażliwa zdecydowanie nie lubi się z kosmetykami, które są kolorowe. Trzeba z całych sił unikać wtedy tych produktów kosmetycznych, które mają w składzie dużo chemii. Dlatego lepiej stawiać na naturę, i na kosmetyki bezzapachowe, lub o neutralnym zapachu.

Idealny kosmetyk dla skóry wrażliwej powinien dodatkowo ją nawilżyć, złagodzić podrażnienia, i zachować kwaśny odczyn skóry. Tak to już jest, że nie każdemu odpowiadają te same preparaty, my natomiast jesteśmy wierni kosmetykom Mustela i muszę przyznać, że podkradam je moim Bąkom za każdym razem – moim hitem jest szczególnie oliwka  – achh jak ona pachnie!

Których kosmetyków obecnie używamy?

W naszych kosmetycznych zbiorach królują obecnie dwie serie tej marki. Pierwsze trzy produkty to te, widoczne, na zdjęciach poniżej:

Jest wśród nich też wspomniana przeze mnie oliwka. Dałabym się za nią pokroić, serio. Uwielbiamy też płyn: bąbelkowa kąpiel. Myje bardzo delikatnie, i nie wysusza wrażliwej skóry. No i najważniejsze- ani trochę nie szczypie w oczy. Dobrą robotę robi też wyżej pokazany kremik – smarujemy nim buziole przed wyjściem na dwór. Mega nawilża i ani trochę nie uczula.

Niedawno do naszej kolekcji dołączyły jeszcze takie cuda:

To jest seria do skóry bardzo wrażliwej i już wiem, że zostanie naszym ulubieńcem. Ale muszę Wam też polecić serię STELATOPIA – idealną dla Maluchów ( i osób dorosłych) które nie radzą sobie z atopowym zapaleniem skóry  – jest rewelacyjna!

Mustela to też kosmetyki dla ciężarnych, i cała gama innych produktów takich jak chusteczki oczyszczające, czy nawet serum fizjologiczne. My, planujemy przygarnąć w najbliższym czasie także serię produktów do ochrony przeciwsłonecznej.

Ale.. chciałabym i Wam, choćby w malutkim stopniu, umożliwić zapoznanie się z marką. Dlatego mam dla Was konkurs, w którym możecie wygrać dwa produkty Mustela. Jakie?

Kojący balsam do nacierania klatki piersiowej – absolutny Must Have każdej Matuszki!

I kremik do buziolka – można stosować już od pierwszych dni życia!

Co trzeba zrobić, by mieć szansę na zgarnięcie tego zestawu?

1. Bawimy się od 13 do 18 marca włącznie.
2. W komentarzu, pod tym postem napisz, jak dbać o skórę swojego Maluszka
3. W odpowiedzi koniecznie zostaw również swojego maila.

Ogłoszenie wyników nastąpi 20 marca- w tym poście. 

EDIT: Justyna Sztaba  – gratuluję . Poproszę o dane do wysyłki nagrody na zawodkobieta.pl@gmail.com

Pozostaje mi życzyć powodzenia wszystkim zainteresowanym udziałem  zabawie. A jeśli borykacie się z problemem dbania o wrażliwą skórę, koniecznie obadajcie ofertę Mustela. I jestem pewna jak bum, cyk, cyk, że na pewno się nie zawiedziecie!