Dzieciowo

Pierwszy dzień w szkole – jak pomóc dziecku – rady psychologa!

pierwszy dzień w szkole

U nas poszło gładko. Może dlatego, że okazało się, że Mikula nie będzie osamotniony, bo w ostatniej chwili dołączył do niego jego najlepszy przyjaciel. Ale początki w przedszkolu – szczególnie te pierwsze  – bywały naprawdę trudne. Nie przejmujcie się tym, że w drugim, czy trzecim dniu, Wasze dziecko wciąż jest od Was siłą odrywane przez opiekuna. To może jeszcze potrwać – ale kiedyś się skończy. Uwierzcie. A na dowód tego, że tak będzie (plus kilka rad jak pomóc dziecku przetrwać pierwszy dzień w szkole, czy przedszkolu)wywiad z  Panią Psycholog Katarzyną Kryk.

Pani Kasiu, pierwszy dzień w szkole czy przedszkolu to zawsze ogromne emocje i dla dziecka, i dla rodzica. A dziecko przecież czyta z nas zawsze jak z książki. Więc może by pomóc mu jakoś przeżyć ten ważny dzień bez większego stresu, to my, rodzice, powinniśmy zachowywać się jakoś szczególnie. Co zrobić, by nie okazać dziecku tego jakie emocje w nas drzemią?

To prawda, że dzieci widzą w zachowaniu, tonie głosu czy w wyrazie twarzy rodzica bardzo wiele. Czują kiedy mama albo tata są zdenerwowani czy też smutni.

Pierwszy dzień w szkole to wydarzenie dla całej rodziny, które nieraz bardziej przeżywane jest przez rodziców niż przez  samo dziecko. Pierwszy dzień w szkole/przedszkolu na spontanie: „jakoś to będzie” , zazwyczaj nie zdaje egzaminu.

  • Aby opanować swój lęk związany z rozstaniem z maluchem, należy się do tego przygotować. Parę dni przed pierwszym dniem w szkole rodzice powinni uświadomić sobie obiektywne przyczyny ich lęku, i zastanowić się czy są one podstawne.
  • Następny krok, to akceptacja nowej sytuacji – pogodzenie się z tym, że ktoś inny przejmie opiekę nad dzieckiem i może mu nawet zwrócić uwagę.
  • Kolejny etap to przepracowanie tego co stanie się w pierwszym dniu szkoły po zamknięciu drzwi w domu. Czyli nic innego jak wyobrażenie sobie tego jak chcę aby to wyglądało. Jeśli mama i tata są zdenerwowani i smutni to takie też jest dziecko. Więc należy postawić sobie cel, że tego dnia opanuje swoje emocje, będę twarda/twardy i z uśmiechem na ustach powitam pierwszy dzień w szkole/przedszkolu.
  • Poza tym rodzic nie powinien przedłużać momentu rozstania. Po zmianie kapci, buziaczek na pożegnanie i szybkie zaprowadzenie dziecka za rączkę do Pani wychowawczyni. Dużym błędem rodziców jest przytulanie się, noszenie na rękach i rozmowy przed drzwiami sali szkolnej/przedszkolnej – ten moment ma być z zasady wesoły.  Dziecko w takiej sytuacji potrzebuje poczucia bezpieczeństwa. Ponadto sugeruje się by pierwszego dnia w szkole/przedszkolu dziecko odprowadzane było przez tatę.

A jak powinniśmy na pierwszy dzień w szkole/przedszkolu przygotować  samo dziecko?

Na przygotowanie dziecka do pierwszego dnia w szkole/przedszkolu jest wiele sposobów. Dobrze jest rozpocząć od rozmowy z dzieckiem o tym jak mama i tata stawiali swoje pierwszego kroki w szkole/przedszkolu. To czas na opowiadanie zabawnych historii i nastawienie dziecka pozytywnie. Nie powinno się obiecywać, że Pani na pewno będzie miła – a skąd mamo, tato to wiecie?  A co się stanie jak za parę dni, Wasza pociecha uzna, iż Pani nie jest dla niego fajna? Można wspomnieć , że mama i tata rozmawiali z Panią i była dla nich bardzo mila.

Ważne jest to by przy okazji pokazać dziecku, że mamy kontakt z tą placówką. Kolejny sposób to literatura – bajeczki, filmy w których główni bohaterzy także stają przed wyzwaniem pierwszego dnia w szkole/przedszkolu.  Zaleca się także wcześniejsze spacerowanie obok szkoły/przedszkola gdzie maluch ma uczęszczać, by oswoić go z budynkiem i placem zabaw jeśli jest on widoczny.

Warto opowiedzieć, co dzieci mogą teraz robić z paniami i jak się można bawić.  Co więcej, pierwszy dzień w szkole/przedszkolu to także sygnał końca, najlepszego okresu w życiu dziecka czyli wakacji.  Dobrze jest je pożegnać np. uroczystą kolacją czy wspólnym wyjściem i także wspomnieć o nadchodzącym nowym etapie czyli pierwszym dniu w szkole/przedszkolu.

Szkolna, czy przedszkolna przygoda, to ważna sprawa, może warto w związku z tym zadbać o jakąś szczególną przestrzeń dla naszego malucha. Kącik do nauki np?

 

W pierwszych dniach szkoły/przedszkola warto z dzieckiem wybrać się na poszukiwania najpiękniejszego biurka lub stoliczka, a kiedy taki zostanie wybrany to razem urządzić kącik edukacyjny czyli miejsce gdzie nie leżą zbędne rozpraszacze  – misie, lalki, klocki itd. To przestrzeń na narzędzia pisarskie, kartkę i książki – najlepiej z dala od telewizora i tabletu.

Czy wspomagać się przed szkolno przedszkolną przygodą książeczkami? Opowiadać? Chodzić wcześniej na zajęcia adaptacyjne?

 

Jak najbardziej zajęcia adaptacyjne są bardzo ważne i jeżeli placówka takie oferuje to powinno się z nich skorzystać.  Pracuję w kilku przedszkolach i w niektórych nie ma dni adaptacyjnych, co bardzo źle wpływa na pierwszy, samodzielny dzień dziecka na terenie placówki – nie zna on rozkładu sali i nie wie jak się zachować.

To rodzic podczas dni adaptacyjnych jest wzorem zachowań dla dziecka, i na tej podstawie stawia ono pierwsze kroki w nowym miejscu. Jak wynika z moich obserwacji dzieci, które uczęszczały na zajęcia adaptacyjne lepiej się odnajdują w czasie pierwszego dnia w szkole/przedszkolu. Wspomaganie rozpoczęcia przygody przedszkolnej czy szkolnej różnymi materiałami – książeczkami, filmami czy rozmową jest również bardzo pomocne. Dziecko nie rozumie jeszcze dlaczego ma zostać samo w przedszkolu, a mama sobie gdzieś idzie.

Pani Kasiu, a w jaki sposób wybrać najlepszą dla naszego dziecka szkołę, czy przedszkole? Czym się kierować przy wyborze? Na co zwrócić uwagę?

 

Przy wyborze szkoły/przedszkola należy zwrócić uwagę na m.in. na  wnętrze – czy prace dzieci ozdabiają ściany, czy sala jest przytulna i duża, jaka panuje atmosfera w placówce, czy plac zabaw jest bezpieczny?

Kolejna kwestia to kontakt z dyrektorem i  nauczycielami. Są to osoby z którymi wcześniej czy później będzie trzeba podjąć współpracę. Dużo łatwiej będzie ją nawiązać z osobami otwartymi i kompetentnymi.

Ponadto należy zapoznać się z doświadczeniem i wykształceniem grona pedagogicznego, a także poznać ich nastawienie do dzieci.

Wybierając szkołę/przedszkole warto też mieć na uwadze lokalizację, szczególnie w przypadku kiedy nasza pociecha jest nieśmiała lub nawiązywanie nowych kontaktów sprawia jej trudność. Dzieci poza zabawą w przedszkolu spotykają się ponownie w wielu miejscach wokół szkoły np. osiedlowy plac zabawa, sklep. Łatwiej dziecku spędza się czas jeśli żyje w społeczności tych samych dzieci – zapraszanie koleżanek, kontakty między rodzicami.  I na końcu polecam także zwrócić uwagę na ofertę edukacyjną w tym zajęcia dodatkowe, takie jak tańce, rytmika, korektywa, koła zainteresowań.

A co, jeśli dziecko nie chce chodzić do szkoły czy przedszkola, mimo, że przecież minęło już trochę czasu od rozpoczęcia roku. Kiedy zareagować? Co wtedy zrobić?

Książkowo proces adaptacji do przedszkola/szkoły dzieci do 10. roku życia trwa mniej więcej do trzech miesięcy od pierwszego dnia w szkole/przedszkolu.

Są dzieci, u których już po pierwszym tygodniu ten proces jest zakończony oraz takie, u których trwa to bardzo długo. Rodzicie powinni reagować po pierwszym miesiącu w przypadku kiedy dziecko wychodzi niezadowolone ze szkoły/przedszkola lub/i każdego dnia rano nie chce do niego chodzić.

W pierwszym rzędzie trzeba spróbować zdiagnozować przyczynę – zalecany jest kontakt z wychowawcą i omówienie sposobu zachowania dziecka w grupie szkolnej/przedszkolnej. Być może niechęć dziecka spowodowana jest trudnościami społecznymi. W przypadku dzieci, którym trudnej buduje się relacje koleżeńskie polecam zaprosić kilku kolegów/koleżanki z przedszkola do swojego domu, by się pobawiły i mogły lepiej poznać.

Ważnym miejscem jest także plac zabaw, gdzie można dodatkowo zintegrować się z nowymi koleżankami i kolegami. Część dzieci nie chce chodzić do szkoła/przedszkola bo niestety trzeba wcześniej wstać i są rozespane. Aby umożliwić dziecku jak najdłuższy czas spania i dobry humor z rana, wieczorem należy wybrać ubranko i wszystko przygotować.

Poranek to czas na zjedzenie śniadania, toaletę poranną i wyjście do szkoły/przedszkola. Nie ma się co dziwić, że jak rano włączamy bajkę i dajemy ulubione klocki to maluch nie chce wyjść z domu. Co więcej, nie zalecane jest uczęszczanie dziecka na zajęcia szkolne/przedszkolne w kratkę, wtedy dziecko nie ma szansy wejść w grupę, przyzwyczaić się do nowego, szkolnego rytmu dnia.

 

Katarzyna Kryk – absolwentka Uniwersytetu im. kard. Stefana Wyszyńskiego (UKSW) w Warszawie na kierunku psychologia – dwie specjalizacje – psychologia kliniczna oraz dziecięca. Praca magisterska poświęcona była tematowi anoreksji wśród  dorastających kobiet. W ramach studiów ukończyła kurs pedagogizacji, uprawniający do pracy z dziećmi. Straż psychologiczny zrealizowała w szkole podstawowej oraz w Szpitalu na Oddziale Psychiatrycznym.  Obecnie pracuje w pięciu przedszkolach jako psycholog dziecięcy, codziennie zajmując się dziećmi z orzeczeniami o niepełnosprawności, a także wspiera rodziców i grono pedagogiczne. Zajmuje się również rozwojem osobistym w ramach działalności szkoleniowej w firmie OKTI, jest autorką wielu artykułów na ten temat.

Moja strona to: www.wgabineciepsychologa.pl

Serdeczne podziękowania dla Pani Kasi, za merytoryczny wywiad a Wam, Rodzicom, życzę, by Wasze dzieci jak najszybciej odnalazły się w nowej sytuacji. A może macie to już za sobą? Opowiedzcie proszę o swoich przygodach szkolno – przedszkolnych. Jak długo trwała adaptacja?

Udostępnij: