Co jeść na diecie? Moje fit hity i kity!

Wróciłam do gry! Ponownie zostałam fit fighterką, na tych samych zasadach co roku temu. Lżejsza niż wtedy, bo jojo nie było 🙂 ale z tą samą motywacją do gubienia kolejnych kilogramów. I znów z Trizerem, i znów z grupką dziewczyn (i chłopaków o dziwo), które też chcą chudnąć. A co jeść na diecie? Teraz jestem już duuużo mądrzejsza, mam większą wiedzę na ten temat i potrafię sama zadbać o swój jadłospis. Jakie są moje fit kity i hity? Poczytajcie!
Nigdy nie będę chudziną..
Z wystającymi żebrami 🙂 i mieszczącą się w najmniejsze rozmiary. I nie dlatego, że nie mogłabym. Bo ja już wiem, że mogę wszystko 🙂 Zwyczajnie nie chcę. Nie pasowałby do mnie ten obrazek. Ale w tej chwili mój rozmiar to 42, czasem jeszcze 44 (portki). Taka 40stka byłaby dla mnie idealna. Suplement mam, dietę też, ale lubię sobie ją przerabiać po swojemu i korzystam z tej opcji, trzymając się jedynie odpowiedniej kaloryczności. Zatem co jeść na diecie, żeby schudnąć? Konkretne przepisy też się pojawią, ale najpierw zrobię Wam listę moich fit hitów.
Co jeść na diecie?
Moim absolutnym numerem jeden jest owsianka. Także:
- płatki owsiane. Ja mogę wpierdzielać nawet na sucho. Ale rano 4 łyżki płatków na mleku 2 procent albo roślinnym to jest podstawa. Dodaję do tego czasami słonecznik, dynię albo CHIA, Mój drugi hit. Jak nie zmusisz się do przełknięcia owsianki bez dodatków, to dorzuć sobie owoce, możesz ją jeść na ciepło, i na zimno. Jedynie podgrzaną, lub upieczoną. W tej drugiej opcji może smakować nawet jak najlepsza szarlotka, serio.
- nasionka chia. Wysławiane od dawna. Niektórzy mówią, że można je sobie na luzie zastąpić siemieniem lnianym. Może i można, ale siemię nie jest tak delikatne w smaku. Ja tam wolę swoje chia i zawsze mam. I zamierza mieć. I jeść. W różnej postaci. O na przykład takiego ptasiego mleczka —> KLIK.
- serek wiejski. Mój absolutny hit, który na diecie wcinam dosłownie tonami. Dodaję do wszystkiego. I na słodko, i na słono. Wyczarowałam sobie ostatnio na przykład takie placuszki (przeboskie) a dodać muszę, że serek grani pięknie się rozpuszcza także możemy nim zastąpić żółty, czy mozarellę.
- kasza kuskus. Tutaj już nie bez ograniczeń, ale to też absolutny hit, który można wykorzystać jako element główny dania, albo dodatek. Przygotowuje się szybko, więc jest to fajna opcja na czas, gdy nie ma czasu.. na gotowanie 🙂 Ja kupuję razowy. Wykorzystuję np. do sałatek albo do faszerowania warzyw:
Co jeszcze mam w domu zawsze?
Cytrynę 🙂 Duuużo cytryny, która jest idealna na odkwaszenie organizmu.. Codziennie rano, na czczo, wypijam szklankę wody z cytrynką. Sok z połowy 😉
Warzywa. Wyczarować z nich można przeróżne cuda, więc mam. I cały zapas jaj. A do tego pierś z kurczaka. Tak naprawdę moja dieta mogłaby bazować tylko na tych produktach. Zobaczcie co sobie wcinam:
Można zajadać się również słodkościami. I ja sobie ich nie odmawiam, oczywiście w opcji fit. Jeśli chcecie zaczerpnąć trochę świeżych pomysłów na dietetyczne potrawy – w tym ciasta i desery, zapraszam do śledzenia moich kanałów ( www.matyldagotuje.pl i www.whatsup-gniezno.pl )
A co z fit kitami?
Największym chyba okazała się zielona kawa. Ale ja tak naprawdę nie jestem w stanie powiedzieć absolutnie nic na temat jej działania, bo mi zwyczajnie nie wchodzi. Śmierdzi, i smakuje jak… hm… może tak właśnie smakują pomyje?
Wysławiany młody jęczmień to też syf nad syfami. Żałuję, że kupiłam. I raczej wyrzucę. Wolę tą swoją cytrynkę, i jednak przy niej zostanę.