Prawdziwy mężczyzna nie mieszka z Mamusią!

Co to jest męskość, hm? I nie.. nie wmówicie mi, że głodnemu chleb na myśli, bo zupełnie nie o to pytam. Chodzi mi raczej o zbiór cech, które pozwalają określić, że akurat ten pan, to prawdziwy mężczyzna. Ostatnio często się ten temat przewija – i na blogach, i na profilach na fb. I w życiu codziennym. Wsłuchując się w te wirtualne i realne rozmowy, doszłam do pewnych wniosków. Zatem… Kim jest PRAWDZIWY mężczyzna?
Prawdziwy mężczyzna nie mieszka z mamusią!
Serio, uważacie, że prawdziwy mężczyzna nie mieszka z mamusią?
Prawdziwy mężczyzna MUSI mieć prawko
Nigdy nie było to dla mnie wyznacznikiem męskości chociaż.. Szczerze mówiąc facet, który nie ma prawka, łapie u mnie jednak małego minusa. I nie chodzi tu o posiadanie drogiego auta i rozbijanie się nim od klubu do klubu.
O nie, nie.. nie moja bajka. Mam raczej świadomość, że posiadanie tego dokumentu bardzo ułatwia wiele spraw, a skoro to mężczyzna powinien być głową rodziny, to idealnie, gdyby był samowystarczalny.
I taka sytuacja: Dzieć dostaje w nocy wysokiej gorączki. Wieś.. ciemno, zimno.. do szpitala daleko. Dzwonić po pogotowie? No tak, trzeba… bo skoro szanowny pan tatuś życia sobie “ułatwić” nie chciał, to trzeba radzić sobie inaczej.
I co? I jest to sytuacja, w której kobieta po części traci to poczucie bezpieczeństwa bo odkrywa, że jednak nie zawsze, i nie w każdej sytuacji może na tego swojego mężczyznę liczyć. Taki banał może, ale dla nas istotny – serio.
Prawdziwy mężczyzna radzi sobie z problemami
Że niby sam. Tak wiecie, jak coś grubszego się przytrafi, to on swojej lubej tym głowy nie zawraca, tylko sam szuka rozwiązania. Tia.. a później są pretensje – a bo on ze mną nie rozmawia, bo wiecznie coś ukrywa. Tak źle, i tak nie dobrze.
A ja bym powiedziała inaczej.. prawdziwy mężczyzna, nie dopuszcza do tego, żeby małe problemy przemieniły się w duże. To świadczy przecież o odpowiedzialności..
Co dla kobiety, jest wyznacznikiem męskości?
Myślę, że każda z nas mogłaby podać własną definicje prawdziwego mężczyzny. Co ciekawe – ta definicja zmienia się z biegiem czasu. Inne cechy doceniamy u panów, kiedy w głowie nam jeszcze “łatwe” życie i zabawa a inne, gdy nadchodzi ten czas kiedy to myślimy już o założeniu rodziny.
Dla mnie prawdziwy mężczyzna potrafi przede wszystkim dać kobiecie poczucie bezpieczeństwa (Tutaj mowa również o stabilności finansowej – chociaż uważam, że i on i ona powinni wnosić do “gospodarstwa domowego ” tyle samo)
Musi kobietę szanować i być opiekuńczy (ciepło, czułość – każda z nas tego potrzebuje)
I chociaż czytając o męskości, Ci “głodni” mają na myśli zwykle inny “chleb” to jak się okazuje, mniej niż połowa kobiet dorzuca do atrybutów męskości sprawność seksualną.