Bez kategorii

B(l)oginie Poznań cz.1

Takich trzech, jak One dwie, nie ma ani jednej! Bo chociaż podziękowania należą się także sponsorom i partnerom akcji, w której miałam przyjemność uczestniczyć, to tak naprawdę TYLKO dzięki Lenie i Marcie, miałyśmy okazję spotkać się tej soboty w poznańskiej Ecotropicanie.

Niby dzień, jak co dzień. Taka sobie zwykła sobota… a jednak w ciągu tych kilku godzin naprawdę się odstresowałam, i choć na chwilę zapomniałam o problemach.

Żadnej spinki, zero myśli typu : czy ja tam pasuję? Po prostu luuuuuuzik. A Wiecie dlaczego?
Owszem – Dziewczyny wypełniły nam zajęciami calutki czas! Można było sprawdzić, czy wszystko ok z naszą wagą, dzięki Paniom dietetyczkom:

A jeżeli któraś miała ochotę dowiedzieć się jak będzie wyglądała jej przyszłość, miała taką szansę – pytając o to tarocistkę:

Dodatkowo otrzymałyśmy też kilka rad dotyczących pielęgnacji skóry oraz mogłyśmy wykonać profesjonalny makijaż kosmetykami Mary Kay:

Do tego pyszny tort, drinki wykonane przez Ojca Wygodnego i SZAMPAN.. w tle kubańska muzyka, za nami palmy i piasek no i.. One… Wszystkie razem, i każda z osoba – wyjątkowa!

Nie ważne, czy znałyśmy się wcześniej, czy tylko śledziłyśmy nasze losy na blogach czy też usłyszałyśmy o sobie wtedy po raz pierwszy!
Niby takie b(l)oginie, ale ZERO GWIAZDORZENIA! Żadnych kółek wzajemnej adoracji, wyśmiewania statystyk.. Żadnych “masek”, wyliczeń, i lizania tego i owego.
Każda inna, a jednak wszystkie podobne. Mamy, żony czy partnerki, ale przede wszystkim kobiety. Z troskami i radościami, z marzeniami do spełnienia i tymi zupełnie ponadczasowymi.. Z chęcią dzielenia się sobą!

 Dziękuję Wam Dziewczyny, za ten wspaniały czas ( Marcie i Lenie szczególnie) i mam nadzieję, że to nie koniec, a dopiero początek;)

A o tym, co się kryło w torebkach z prezentami, napiszę już niebawem.. 😉

Udostępnij: