No i jest.. obiecany przepis na śmietanowe cudo, którym w ten weekend zajadamy się u Rodziców. Lekkie, nie za słodkie, idealnie kremowe ciasto posmakowało nie tylko mnie, ale też moim Bąkom, a jedliśmy je po raz pierwszy.

Moja Mamcia lubi eksperymentować w kuchni. Wprawdzie ma swoje ulubione ciasta, które serwuje do kawki dość często, ale zwykle szuka nowych inspiracji i zaskakuje nas pysznym ciachem za każdym razem, gdy u Niej jesteśmy. Tym razem trafiliśmy na Placek Śmietanowy. Najpierw pomyślałam, że to pewnie jakiś sernik na kruchym spodzie.. Spróbowałam, i już wiedziałam, że to coś zupełnie innego, choć ciasto jest równie kremowe a i sam spód rozpływa się w ustach.
Jestem przekonana, że i Wam posmakuje – o ile lubicie wiórki kokosowe, bo ich smak jest wyczuwalny.
No to łapcie przepis i koniecznie pochwalcie się efektami, jeśli spróbujecie upiec. A może ktoś z Was już piekł?

Ciasto:
Mąka – 3 szklanki
Margaryna ( dla inicjatorów wojny margarynowej – może być masło)
4 żółtka
cukier – 1 szklanka
proszek do pieczenia- 2 łyżeczki

Zagniatamy wszystko, odstawiamy na kilka chwil do lodówki.

A teraz zajmiemy się MASĄ:
potrzebujemy ukwaszoną śmietanę: 18 % dwa pudełeczka o łącznej pojemności 800 gram i jedno pudełeczko tej 12 % o pojemności 400 gram.
Do tego paczuszka 100 g wiórków kokosowych
2 budynie śmietankowe
cukier – 3/4 szklanki. ( jeżeli lubicie naprawdę słodkie ciasta, dodajcie nieco więcej )
4 białka

Śmietany mieszamy z wiórkami kokosowymi i budyniami.
Następnie ubijamy białka z cukrem i dodajemy do śmietany delikatnie mieszając.

Wykładamy schłodzone ciasto na spód, wylewamy masę śmietanową i GOTOWE. Wrzucamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i zostawiamy na 45 minut ( przy termoobiegu)

Proste, co? Wygląda cudnie, smakuje jeszcze lepiej i jest bardzo szybkie w przygotowaniu. Idealne, do rodzinnej, niedzielnej kawki. Spróbujecie?:)