Nautralizatory zapachu – wojna z sąsiadami ;)

Małe to nasze mieszkanko – no bo czego można oczekiwać po 39 metrach kwadratowych. Mimo to, nie odczuwamy szczególnie tej ciasnoty, kiedy jesteśmy tyko w trójkę. Nie przeszkadza nam maleńka sypialnia, niewielki pokój dzienny też nie jest przeszkodą do zabaw dla Bąków i pracy dla Matuli. Kłopot pojawia się za to w przypadku kuchni – która też rozmiarem nie grzeszy, i łazienki ( sądzę, że nie tylko u nas są takie problemy ;))
Od zawsze zastanawiam się jakim cudem jesteśmy w stanie wyprodukować codziennie po dwa worki śmieci?? No jakim? Ja wiem, że się gotuje, warzywa obiera, otwiera folie i kartoniki, w które zapakowane są półprodukty. Feli jeszcze śmiga przez większość dnia w pampkach, i takie “bomby zegarowe” też wrzucamy do kosza ale.. mimo to dalej się zastanawiam – SKĄD TYLE TEGO?
Nie trudno się domyślić, że taka mieszanka wybuchowa to również niezbyt przyjemne zapachy – szczególnie teraz, latem, kiedy w mieszkaniu jest BARDZO ciepło.
Wietrzymy, śmieci wynosimy regularnie, a mimo to .. ŚMIERDZI NO, i tyle.
No i co na to poradzić? Można sobie pryskać odświeżaczami, kombinować na wszelkie sposoby, ale zapach pozostanie (choć go ukryjemy). Najlepiej byłoby go po prostu zneutralizować. Tylko czy to możliwe? A MOŻLIWE! SERIO! Sama w to nie wierzyłam, ale testowałam – i nadal testuję- niezwykłe, małe i większe pudełeczka, które potrafią zdziałać cuda!
Przyznaję, że kiedy otworzyłam pudełeczko byłam pewna, że ta przejrzysta galaretka o intensywnym ( ale przyjemnym ) zapachu posłuży raczej krótko, w dodatku efekt nie będzie zadowalający. Postawiłam pudełko w szafce, zamknęłam. I zupełnie o nim zapomniałam. Jak co dzień, wielokrotnie w ciągu dnia wrzucaliśmy do kosza pod zlewem mnóstwo śmieci, które produkowaliśmy w zastraszającym tempie.
Nawet nie zauważyłam KIEDY zapach (ten nieprzyjemny) stał się mniej intensywny. Ona pro Gel to produkt godny polecenia – JUŻ WIEM, że poradzi sobie z KAŻDYM niemiłym zapachem.
My, wykorzystaliśmy go w zamkniętym pomieszczeniu, ale efekt jest szybszy i lepszy, jeżeli postawimy pudełeczko tuż przy wentylatorze.
W mieszkaniu mieliśmy jeszcze jeden problem. NIENAWIDZĘ PALACZY! Smród dymu papierosowego wywołuje u mnie mdłości. Poza tym- NIE CHCĘ, by moje Bąki miał styczność z tym pioruństwem. Niestety, takie są “uroki” mieszkania w bloku, że i na tego typu przykre niespodzianki jesteśmy narażeni.
Łazienka.. Co nie wejdę, to jeeeedzieeee fajkami, że hej! Ale i na to znalazł się sposób:) Wystarczyło postawić w odpowiednim miejscu Ona fresh linen BLOCK, i nawet kiedy wstrętny sąsiad fajczy w łazience rozsiewając dym po całym pionie, u nas pachnie świeżością – serio!
Nam trafił się zapach apple crumble- czyli jabłko z kruszonką. Bardzo przyjemny, nie drażni, a skutecznie odświeża.
Patent z blokami ONA wykorzystaliśmy również u moich Rodziców, którzy korzystają z butli gazowej i mimo, iż wszystko jest niby szczelne, po otworzeniu szafki z butlą w kuchni unosi się nieprzyjemny zapach – a raczej UNOSIŁ, bo seria Ona fresh linen BLOCK dała radę również u nich.
Pewnie zastanawiacie się, jak długo taki słoiczek ( czy tam pudełeczko ) nam te zapachy neutralizuje? My testujemy już od kilku tygodni, koło kosza stoi dopiero drugie pudełeczko z żelem, za to Rodzice dalej używają tego samego. TAKŻE PRODUKT JEST NIEZWYKLE WYDAJNY!
Produkty z tej serii do kupienia są TUTAJ, a ja mam dla Was fajną niespodziankę:)
Jeszcze dziś, na naszym profilu fb rozpoczniemy rozdawajkę, w której będziecie mogli wygrać produkty ze zdjęcia poniżej:)
Obdaruję Was trzema żelami oraz Ona spray . Produkty te są idealne do neutralizacji (NATYCHMIASTOWEJ) wielu zapachów , m.in:
-papierosowego dymu
– stęchlizny
– potu
-zapachu jedzenia
-zapachu farb i rozpuszczalników
– przykrego zapachu obuwia , ropy czy benzyny
oraz wielu innych:)
JESTEŚCIE CIEKAWI TYCH PRODUKTÓW? WYPATRUJCIE ROZDAWAJKI:)