No i masz Babo placek. Za oknem deszcz , a myśmy się okupili – czekają na nas na półce wiosenne gadżety, bo majówka miała być na świeżym powietrzu. Tuż nad stawem, z karmieniem kaczek, grą we freesbie i malowaniem kredą po chodnikach.

Piękne były te ostatnie dni, aż się zaczęłam zastanawiać, czy oby na pewno nasz kalendarz wskazuje prawidłowy miesiąc. No ale nie korzystaliśmy zbytnio z uroków wiosennej pogody, bo sama jeszcze czułam się po tej chorobie jak rozjechana przez tira;)
Za to Feli, z bolącym uszkiem, też spędzał raczej czas w domu. Ale miałam plan. Piknikowy. Mieliśmy udać się nad pobliski staw, karmić tam kaczki i objadać się smakołykami rozłożonymi na kocyku . A tymczasem, za oknem deszczowo. Trawa na tyle mokra, że niestety, ale piknikowe plany trzeba będzie przełożyć.

Wyjęliśmy jedynie zapas kolorowej kredy, i obsmarowaliśmy nią chodniki przy okazji przypominając sobie, jak świetnie można się bawić grając w “chłopka” 🙂 Znaleźliśmy też dwa drzewa, skłonne do współpracy, dzięki którym udało mi się pokazać Bąkom, co Matula robiła zwykle w szkole- w trakcie przerw ( od wagarowania;)) Guma… Grać można w nią na różne sposoby a ja mam do niej ogromny sentyment. Czekało się przecież na ten dzwonek, żeby czym prędzej zbiec na boisko i dokończyć rozgrywkę.

A freesbie? Znacie? lubicie?:) My uwielbiamy, chociaż z Bąkami to taka trochę gra na niby. Mimo to, frajdę sprawia. No i badminton.. Doczekać się już nie mogę, kiedy Mikula będzie na tyle bystry, żeby biegać ze mną za lotką chociaż przez kilka minut ( przy jednym serwie:))

Brakuje mi też jazdy na rowerze.. niestety mój jedyny został u PT – nie do odzyskania. A Bąki właściwie się jeszcze swoich rowerków z prawdziwego zdarzenia nie doczekały.. Mam nadzieję, że niedługo to zmienimy a tymczasem..

Bawimy się też w podchody:) nie miałam pojęcia, że ta gra tak przypadnie Chłopcom do gustu:) właśnie wróciliśmy zziajani pierwszymi poszukiwaniami celu. A ja już główkuję nad kolejnymi zadaniami:)

Oby tylko pogoda dopisała..:) Chcemy Wam pokazać to nasze “nowe Gniezno”;) Jutro więc ruszamy na spacer z aparatem:)
a tymczasem, może pochwalicie jak Wy spędzacie czas na powietrzu?:)