Bez kategorii

Co wniesie Nowy Rok do naszego blogowego światka?

Trzask i huk petard coraz bardziej donośny.. Ten cały “Sylwester” w Gnieźnie trwa już jakieś 3 tygodnie, a w zasadzie to od początku grudnia.. No ale nie narzekam, bo przecież zawsze, przed ważnym wydarzeniem , należy robić sporo prób;) włącznie z tą GENERALNĄ. 

U nas  – jak widzicie – też już WIELKIE oczekiwanie;) Balony nadmuchane… Piccolo czeka na “wystrzał”;) Pewno wysączę sama, bo Bąki nie przepadają za gazowańcami.. Z pewnością nie wytrwają też do północy, i na kilka chwil przed godziną zero odpłyną.. a ja razem z Nimi… bo chociaż miasto dziś wyjątkowo ożywione, to jednak trochę przykro oglądać rozświetlone fajerwerkami niebo w samotności…
Ale NIE NARZEKAM:) Broń Boże nie odbierajcie tego w ten sposób.. Naprawdę jestem szczęśliwa:) Po raz pierwszy od dawna – w Sylwestra;)

Zadbaliśmy o całą tą świąteczną otoczkę.. zaczytywaliśmy się przez pół dnia w książeczkach.. Później zaserwowaliśmy obiadową porą owocowe naleśniki a teraz, unosi się w mieszkaniu zapach pizzy, którą razem z Bąkami kilka chwil temu władowaliśmy do piekarnika. 

Wciąż mam przeczucie, że niebawem wydarzy się u nas coś, co wiele zmieni.. Nie potrafię jednak ocenić czy będzie to coś pozytywnego, czy przeciwnie.. Jestem jednak pełna nadziei.. i wyczekuję z niecierpliwością najbliższych dni wiedząc,że będzie to rok, który wiele wniesie w moje blogowanie:)
Mam sporo planów, które zamierzam zrealizować.. Będzie u nas szyciowo, będzie kreatywnie.. Będą też trzy projekty, skierowane bezpośrednio do Matul – nie tylko blogujących…
Będzie mnóstwo nowych tekstów, i mam nadzieję, że choć niektóre z nich zainspirują Was w pewien sposób..
Wszystko to BĘDZIE.. o ile Wy będziecie:) Pojawicie się raz na jakiś czas, wypijecie ze mną wirtualną kawkę, zostawicie po sobie jakiś ślad..
Cieszą mnie statystyki, które mówią , że zawitaliście u mnie już prawie 40000 razy.. a przecież przez pierwszy miesiąc mało mnie tu było.. nie byłam przekonana, czy to moje miejsce.. i mój kawałek podłogi.. Bujamy się więc “ostrzej” od 3,5 mca:) wyniki całkiem niezłe, jak na takiego “cieniasa”;)

No a teraz, Mamuśki… wskakiwać w Sylwestrowe kreacje, i otwierać te Dzieciowe szampaniska;) Ja dzisiaj w małej czarnej .. Noo.. już szarej w sumie;) ulubiona koszula nocna:)

Bawcie się dobrze:)

Udostępnij: