My, Matule, jesteśmy wiecznie zabiegane.. dopiero kiedy zadbamy o “cały świat”, możemy pozwolić sobie na chwilę dla siebie.. z tymże kiedy ta CHWILA nadchodzi, wolimy przytulić się do poduszki i odwiedzić Morfeusza – bo godzin w dobie brakuje..

zdjęcie z twojaeuropa.pl

Rytm dnia mamy rozpracowany:) Jakiś plan powstał- spontanicznie – i zawsze się go trzymamy..
Ale kiedy robiłam tą “rozpiskę”, nie zauważyłam jeszcze, że  wszystkie punkty dotyczą wyłącznie Chłopców, pracy i domu.. a gdzie w tym wszystkim czas dla mnie? Jakieś magiczne pięć minut? Buuuu:(

Wprowadzamy więc zmiany;) małymi kroczkami.. czasem kupię jakiś tytuł z prasy kobiecej, zjem pół tabliczki czekolady 😉
Baa… nawet w łazience się już zakluczam:) (Mamuś.. a ja Ciebie widzię.. o tutaj… przez te dziulki na dole:))
Fajnie jest czasem się z kimś zobaczyć – nie w sprawach biznesowych… ot tak.. posiedzieć przy kawce (tylko cappucino) albo liściastej herbacie.
Wy paćkać całą twarz jakąś maseczką 😉 Zostawić zmywanie naczyń na rano a w zamian za to obejrzeć babski serial w TV.
Czasem skorzystać z tuszu do rzęs:) no i koniecznie zdjąć gumkę z włosów, kiedy kładę się spać ( Wiecie, jak często zdarza mi się “nie zdążyć”?:))

Poważniejsze zmiany odkładam na.. za kilka miesięcy;) a póki co… cieszę się małą chwilą dla siebie..

I którejś z Was – Matul, też chcę sprawić odrobinę radości:) mam dla Was taki zestaw:

 Można kombinować z kolorami – w razie czego się zmyje… za którymś razem:)

JEśli jesteś pewna, że znajdziesz pół godziny na koloryzację;) napisz w komentarzu pod postem :”Co zrobiłaś ostatnio DLA SIEBIE?”

Może uda mi się podprowadzić jakiś pomysł na własne pięć minut 😉 
Nie będę wybierać kierując się sentymentem, zestaw zostanie rozlosowany:)

Konkurs trwa tylko do jutra – do godziny 9 🙂 Powodzenia:)