Wszędzie ich pełno. Już miesiąc temu pojawiły się pierwsze “oznaki” zbliżających się Świąt, ale od wczoraj, oficjalnie, mamy grudzień. Miesiąc, w którym o Świętach trudno nie pamiętać. I chociaż przygotowania jeszcze się nie zaczęły, to mieniące się lampki i dziesiątki bombek i łańcuchów dostępnych w marketach mówią same za siebie. My też mamy zapas takich świecidełek, ale chcemy też zrobić coś swojego. Coś nietypowego, ale też niezbyt skomplikowanego – w końcu Matkas zdolności manualnych nie posiada. Mimo to, własnoręczne ozdoby choinkowe pojawią się w naszym domu, a jeżeli i Wy macie ochotę coś zmajstrować, mam dla Was mnóstwo inspiracji. 

Ozdoby choinkowe w BARDZO okazyjnej cenie możecie kupić tutaj —> KLIK ale nie trudno znaleźć w domu rolkę, po papierze toaletowym. A można z niej zrobić przeróżne cuda. Na przykład taką sówkę, jak na zdjęciu powyżej. Trochę krepy, bibuły, kolorowego papieru, klej, nożyczki i.. mamy niepowtarzalne, własnoręczne ozdoby choinkowe, które jednocześnie mogą służyć za ekologiczną zabawkę.

A taką, cudną, śnieżynkową bombkę zrobimy z pomocą dziurkacza. Naprawdę prosta sprawa, trochę świecidełek, styropianowa kula, i gotowe!

I jeszcze jedna propozycja, ze styropianową kulą w roli głównej. Z tą, będzie trochę więcej zabawy, ale zobaczcie sami jaki cudny efekt można uzyskać!

A to fajny pomysł dla wielbicieli ozdób filcowych. Całkiem ciekawe rozwiązanie, i chyba wcale nie trudne.

U nas, na pewno pojawią się papierowe, własnoręczne ozdoby choinkowe. Być może nawet takie, jak na zdjęciu powyżej. Wystarczy zszywacz, nożyczki, kolorowy papier wzorzysty i trochę rafii. MY pewnie, supełki na końcach przyozdobimy jeszcze koralikami.

A jeżeli macie jakąś starą, flanelową , najlepiej kraciastą koszulę, możecie ją spożytkować w ten sposób ( zdjęcie u góry)

Ze zwykłych lizaków za to, można zrobić takie oto ( o góry ), niezwykle ozdoby.

To, też pomysł niezwykły. Frajda dla Dziecka, ale też doskonały, własnoręcznie wykonany prezent dla Babci czy Dziadka. Plastikowe, przezroczyste bombki bez problemu kupimy w sklepie internetowym czy stacjonarnym.

Gwiazdka, to symbol Świąt, i jej również nie może zabraknąć wśród ozdób.

A to mój hicior. Zakochana jestem w tym cudeńku  i mimo braku tych manualnych zdolności, na pewno spróbuję przygotować swoją – TAKĄ WŁAŚNIE – bombkę.

I ta poniżej – papierowa- również nie wygląda na szczególnie skomplikowaną:

 Pistolet na klej też gdzieś leży, zagrzebany w szufladzie. Bombki ze zdjęć poniżej świetnie imitują szyszki a jako, ze koszt ich przygotowani jest prawie zerowy, to pewnie i na taką ozdobę się skusimy.