Bez kategorii

Bobasowe pamiątki – co przechowujecie? + KONKURS z BabyOno

Kiedy oczekujemy Maluszka wszystko wydaje nam się takie oczywiste.. Jak mogę zapomnieć dzień, w którym po raz pierwszy poczułam to dziwne “bulgotanie”.. ? Ten, kiedy poznałam płeć mojego Bąka.. ?Gdy zobaczyłam na usg Jego twarzyczkę… ?a jednak pamięć jest ulotna, i choć wszystkie te chwile są dla nas tak JEDYNE i wyjątkowe – karty naszej pamięci nie są w stanie ich pomieścić. Żałuję, że zawierzyłam je “twardemu dyskowi”.. nie sporządzając kopii zapasowej.. 


No dobra.. przyznaję, że jakoś tak “odruchowo” wrzuciłam do szuflady test ciążowy, który poinformował mnie o tym, że pod serduchem rośnie Mała Fasolka. Był różowy;) – w dodatku wygrany dwa lata wcześniej w jakimś dziwnym konkursie a KRECHY były tak wyraźne, że nawet ślepiec by zauważył co się święci;) O ile do takich testów  nie potrzebowałby instrukcji obsługi.
No i na tym koniec.. Miałam pisać pamiętnik, który po latach miał stać się właśnie moją “kopią zapasową twardziela”.. Nie wyszło.. zawsze było coś do zrobienia i na takie drobne sprawy nie wystarczało czasu.
Druga sprawa, że byłam PRZEKONANA, że z pewnością zapamiętam wszystkie ważne daty- bo jak mogłabym zapomnieć? ZAPOMNIAŁAM.. nie mam pojęcia kiedy poczułam pierwsze ruchy, nie pamiętam też ile Miko ważył w połowie ciąży ani kiedy po raz pierwszy udało Mu się pstyknąć dobrą “fotę” z pomocą USG.
Co mi więc zostało? Pukielek włosów z pierwszych postrzyżyn – co miało miejsce dopiero przed Chrzcinami Drugiego Synka bo Miko był stuprocentowym łysolem – DŁUGO!
Opaska ze szpitala – i moja i Bąka i też zostawiona raczej odruchowo bo z nimi na nadgarstkach przywędrowaliśmy do domu.
Książeczka ciąży – dzięki niej co nieco “pamiętam”.. są tam też podczepione zdjęcia z USG .
Jest też Metryczka  – to był mój pierwszy raz z “krzyżykami”:) Skończyłam ją 5 dni przez narodzinami Mikuli a później doszyłam tylko info nt. długości i wagi:)

Wisi sobie na ścianie – u Pana Taty.. wykończona i oprawiona.

To wszystkie nasze pamiątki.. ale ciekawa jestem jak to wygląda u Was?
Co przechowujecie w magicznej skrzyneczce? Czy piszecie pamiętnik? a może zawierzyłyście także wyłącznie kartom swojej pamięci?

Mam dla Was coś szczególnego.. Firma BabyOno przekazała dla Was 5 Bobasowych Dzienników.

To wyjątkowy pamiętnik, który nie pozwoli Wam zapomnieć o ŻADNEJ ważnej chwili związanej z Waszym Bączkiem. Będzie o ciąży,  i o porodzie.  o pierwszych ząbkach i wyjątkowych wydarzeniach. Znajdziesz w nim pomysły na imiona dla Dziecia, i miejsce na odcisk stópek i rączek.
To KSIĘGA WSPOMNIEŃ, która powinna znaleźć się na półce każdej Matuli.. Codziennie pisana – a pisze ją życie.

Jeżeli chcecie opisać w nim także Waszą historię wystarczy, że spełnicie kilka prostych warunków:

1. Zaobserwujecie bloga zawodkobieta.blogspot.com
2.Polubicie profil sponsora BabyOno na fb oraz profil Zawód:Kobieta
3. Udostępnicie post konkursowy na Waszej tablicy fb.
4.Odpowiecie pod postem na pytanie – co przechowujecie w pamiątkowej skrzyneczce Waszego Dziecka?

KONKURS TRWA OD 12 litopada DO 17 listopada (włącznie) i rozwiążemy go za pomocą losowania. 

Udostępnij: